Kenneth Andersen Sro 17 Gru - 20:54 | |
| Kenneth Andersen Za górami, za lasami, żyła niezwykła postać zwana Kenaiem, której przygody spisano w księdze Mój Brat Niedźwiedź. Zamieszkiwał tundrę, gdzie nie praktykował magii. Sielanka została przerwana, gdy nad królestwem Fairylandu pojawiły się ciemne chmury, straszna klątwa, która wymazała wszystkim pamięć. I choć postać ta nie uczestniczyła w rzucaniu strasznego zaklęcia, zmuszona była do rozpoczęcia zwykłego życia w Lanville, pamiętając swoje poprzednie życie w 0%. W miasteczku znacie go jako dziewiętnastoletniego mieszkańca, zwanego Kenneth Andersen (ft. Ashton Irwin). Zamieszkuje dzielnicę East Valley i jest studentem administracji i zarządzania.
| Kenneth to jeden z tych chłopaków, od których ojcowie za wszelką cenę chcą odciągnąć swoje córki. Oprócz tego zawsze i wszędzie przykuwa uwagę wielu, niezależnie od płci. Dziewiętnastolatek potrafi mierzyć bardzo wysoko i wielu zadziwia jego chęć i ciągłe dążenie do wcześniej postawionych sobie celów. Ambitny to mało powiedziane, aby osiągnąć to czego w danej chwili pragnie, jest w stanie poświęcić naprawdę wiele. Pewny siebie, trochę za bardzo zarozumiały i odnoszący się do wszystkiego z lekkim lekceważeniem. Egoista i choleryk. W swoim życiu pragnąłby jak najwięcej zmian, oczywiście tylko i wyłącznie tych, które są korzystne dla jego osoby. Oprócz tego wykazuje się zaborczością. Szatyn nie cierpi kiedy coś nie idzie po jego myśli. Agresja oraz niemała arogancja istnieje w jego osobowości od sporego kawałka czasu. Nie lubi kiedy ktoś mu się przeciwstawia - od razu staje się wybuchowy. Płeć piękną zwodzi przede wszystkim jego uroczy, chłopięcy uśmieszek, który jest tylko grą aktorską tego młodzieńca. Kenneth nie potrafi kochać nikogo oprócz swojego własnego lustrzanego odbicia. Pomimo że większość dziewcząt zna zbyt dobrze opinię wyrobioną na jego temat w Lanville to i tak lgną do niego jak ćmy do światła. No bo przecież, która kobieta nie lubi złych chłopców? Jego prawdziwi przyjaciele, których pozostało naprawdę niewielu nadal wierzą, że ktoś będzie w stanie obudzić w nim tą lepszą i bardziej pozytywną stronę jego charakteru. Student praktycznie całkowicie różni się od swojego bajkowego pierwowzoru choć jest kilka cech dzięki którym ich osobowości się zacierają. Kenai i Ken są pewni swego, nie potrafią przyznać się do błędu i uważają swoje zdanie za jedyne i na pewno słuszne. Poza tymi nielicznymi aspektami są jednak jak ogień i woda. Młody niedźwiedź darzył swoją rodzinę ogromnym szacunkiem, potrafił przeprosić za błędy, które popełnił. Coś takiego w usposobieniu jego ludzkiego odpowiednika nie ma miejsca. Szatyn to przesiąknięty złem chłopak, którego nie będzie się dało tak łatwo naprawić. No ale kto powiedział, że nie można spróbować? |
Kenneth przyszedł na świat dokładnie dziewiętnaście lat temu w miejscowym szpitalu w Lanville. Jego przyszłość już od pierwszych chwil życia malowała się cudownie. Przecież urodził się w znamienitym rodzie Andersenów. Zawsze dostawał to czego sobie zażyczył, zaczynając od najdroższych zabawek we wczesnych latach swojego życia, a kończąc na wypasionym samochodzie, który dostał od rodziców kiedy wkroczył oficjalnie w świat dorosłych. Nigdy nie lubił szkoły. Stykanie się z osobami, które należały do niższych warstw społecznych nie należało do jego najbardziej lubianych czynności, które chcąc nie chcą musiał wykonywać jeśli w przyszłości pragnął cokolwiek osiągnąć. Liceum skończył z bardzo dobrymi ocenami choć nigdy nie przykładał się do nauki, uważając to za marnowanie swojego czasu. Wszystkie sprawdziany zaliczył dzięki swojej wybitnie dobrej pamięci, a także nazwisku, które przecież wszyscy nauczyciele w placówce bardzo dobrze znali. Zaraz po szkole średniej przyszedł czas na rozpoczęcie studiów. Wybór kierunku był naprawdę trudny zwłaszcza, że prywatna uczelnia w Lanville nie posiadała zbyt dużego wyboru. W końcu po odtrąceniu kilku propozycji, młody Andersen postawił na administrację i zarządzanie. Wierzy, że za kilka ładnych lat dzięki swojemu wykształceniu na jego konto bankowe będą wpływać zacne sumy pieniędzy, których kiedyś na pewno trochę się dorobi. Na razie jest jednak dopiero na pierwszym roku, mieszka pod jednym dachem ze swoją rodziną i jeszcze nigdzie się nie zatrudnił więc to rodzice muszą go utrzymywać i płacić za zachcianki szatyna.
Kenai miał ten pech, który spowodował, że całe jego wcześniejsze życie, mające miejsce w świecie bajek po prostu zniknęło. Rozpłynęło się jak bańka mydlana. Jego ludzka forma nie pamięta kompletnie nic związanego z Fairylandem i magiczną otoczką tamtej krainy. Pewnie, gdyby ktoś powiedział Kennethowi skąd tak naprawdę pochodzi to wyśmiałby takiego osobnika i kazałby mu udać się do najbliższego ośrodka dla psychicznie chorych. To, że szatyn nie posiada żadnych wspomnień wcale nie oznacza, że utracił nawyki związane ze swoim poprzednim życiem. Tak samo jak wcześniej uwielbia spać do późnych godzin, często wpakowuje się w najprzeróżniejsze kłopoty oraz szczególną miłością obdarzył ryby. Oczywiście te, które nadają się do zjedzenia. Dania z pstrąga są jego ulubionymi.
Bajka nie różni się od oryginału.
Ostatnio zmieniony przez Kenneth Andersen dnia Czw 18 Gru - 21:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Re: Kenneth Andersen Sro 17 Gru - 23:24 | |
| Karta zaakceptowana Karta mi się naprawdę podoba! Kenneth jest złym, zepsutym chłopakiem, którego uwielbiają dziewczyny - tak, kupuje to w stu procentach! <3 Pochodzi z Andersenów, więc pewnie zawsze otaczał się ludźmi o podobnym statusie. Jest też popularny wśród rówieśników. Zapraszam do stworzenia telefonu i relacji, do których sama chętnie wpadnę! |
|