Birdie Dawson Czw 18 Gru - 23:36 | |
| Birdie Dawson Za górami, za lasami, żyła niezwykła postać zwana Pocahontas, której przygody spisano w księdze Pocahontas. Zamieszkiwała Neverland, gdzie nie praktykowała magii. Sielanka została przerwana, gdy nad królestwem Fairylandu pojawiły się ciemne chmury, straszna klątwa, która wymazała wszystkim pamięć. I choć postać ta nie uczestniczyła w rzucaniu strasznego zaklęcia, zmuszona była do rozpoczęcia zwykłego życia w Lanville, pamiętając swoje poprzednie życie w 40%. W miasteczku znacie ją jako dwudziestotrzyletniego mieszkańca, zwanego Birdie Dawson (ft. Nickayla Rivera). Zamieszkuje dzielnicę Pelican Bay, pracując jako florystka.
| Poczucie niezależności jest dla niej najistotniejszą sprawą w życiu. Nie akceptuje czyjegoś zwierzchnictwa, sama będąc sobie panią. Nienawidzi, kiedy ktoś usilnie stara się narzucić jej swoje zdanie. Awanturuje się wtedy niesamowicie, koniecznie musząc na swoim postawić. Trzeba tu także dodać, że jest osobą niezwykle upartą, niepotrafiącą się szybko poddać i przyznać komuś racji. Pod tym względem może być naprawdę irytująca. Birdie z pewnością nie można jednak określić jako bezwzględną sukę, dbającą jedynie o siebie ani też jako zawsze pomocnego i niezbyt asertywnego aniołka. Uplasowała się gdzieś pomiędzy, niekiedy zbliżając się bardziej lub mniej do owych skrajności. Zależne jest to przede wszystkim od jej humoru. Nie od dziś przecież wiadomo, że kobiety bywają zmienne niczym pogoda. Dawson nie jest w tym przypadku wyjątkiem. To kobieta o wielu twarzach, pełna sprzeczności, trudna do zdefiniowania w kilkunastu zdaniach, jak zresztą każdy człowiek. Pewnym jest jednak fakt, że Birdie jest osobą dosyć sympatyczną, która wcale nie napawa się cierpieniem innych. A zresztą nie warto skupiać się na tak suchym wymienianiu cech, jedynym sposobem, by się dowiedzieć, jaka jest Birdie, jest poznanie jej. |
Wszelkie wspomnienia dotyczące życie w Lanville są niezwykle mgliste. Aktualnie nawiedzają ją najdziwniejsze sny w pewnym procencie wypełnione niezwykle niejednoznacznymi wspomnieniami z poprzedniego życia, które teraz wydają się być jedynie bezsensownymi elementami snu. Sprawia to jednak, że ma ostatnimi czasy niemały mętlik w głowie, zupełnie nie rozumiejąc, cóż takiego się z nią dzieje. Dotychczas żyło jej się jednak dość spokojnie. Nigdy nie było nazbyt pięknie, ale już się do tego przyzwyczaiła. Z ojcem miała ogromny problem, by się dogadać. Zaraz więc po skończeniu liceum, postanowiła się wyprowadzić, łapiąc się różnych prac. Dość nędznie jej się żyło, jednakże za nic w świecie nie wróciłaby do ojca, by prosić go o jakąkolwiek pomoc. Zawsze łączyły ich dość napięte relacje, nie chciała wrócić do ciągłego narzucania jej swojej woli. Zdecydowanie wolała starać utrzymać się z nędznej pracy florystki i sprzedawania własnoręcznie robionej biżuterii. I nawet jakoś jej to wychodzi!
You know Pocahontas. She has her mother's spirit. She goes wherever the wind takes her.
| Uwielbia przebywać na świeżym powietrzu, pośród natury. Z tego powodu zdecydowała się na takie miejsce zamieszkania. Kontakt z przyrodą ją po prostu uspokaja. | Ubiera się w niezliczoną ilość biżuterii (własnoręcznie robionej, wypadałoby dodać) złożonej najczęściej z drewnianych koralików i piór, ot taki ma styl. | Generalnie nosi na sobie raczej mało ubrań, lubi po prostu czuć się swobodnie. Nienawidzi więc zimy, zdecydowanie. | Taka z niej mała pacyfistka, w dodatku mająca alergię na rasistów.
|
|
Re: Birdie Dawson Pią 19 Gru - 20:53 | |
| skończone |
|
Re: Birdie Dawson Pią 19 Gru - 21:16 | |
| Karta zaakceptowana Jak możesz nie lubić zimy? No wiesz. :c W karcie nie ma zbyt dużo - same życie w Lanville opisałaś naprawdę mgliście, mam nadzieje że w czasie rozgrywki dowiem się o Birdie trochę więcej. Charakter pasuje do Pocahontas, tak samo podobają mi się drobne smaczki typu tych naszyjników, nieszczęsnej nienawiści do zimy, czy chęci chodzenia niekoniecznie kompletnie ubranej. Birdie na pewno dogaduje się z fanami biżuterii, tak samo musi być znana wśród mieszkańców Pelican Bay - nie każdy chodzi tak niecodziennie ubrany! |
|
|