Bizzle Dickens Sro 17 Gru - 21:28 | |
| Bizzle Dickens Za górami, za lasami, żyła niezwykła postać zwana Nocną Furią, a dokładnie Szczerbatkiem, której przygody spisano w księdze Jak Wytresować Smoka. Zamieszkiwał wyspę Berk, gdzie był najpotężniejszym ze smoków miotającym niebieską plazmą inaczej błyskawicami. Sielanka została przerwana, gdy nad królestwem Fairylandu pojawiły się ciemne chmury, straszna klątwa, która wymazała wszystkim pamięć. I choć postać ta nie uczestniczyła w rzucaniu strasznego zaklęcia, zmuszona była do rozpoczęcia zwykłego życia w Lanville, pamiętając swoje poprzednie życie w 20%. W miasteczku znacie go jako dwudziestotrzyletniego mieszkańca, zwanego Bizzle Dickens ft. Justin Bieber. Zamieszkuje dzielnicę Mills Boulevard, pracując jako właściciel klubu "Night Fury".
| I'm loud, I'm unstoppable, I'm confident! And I have a good heart! ♢ odważny ♢ śmiały ♢ uparty ♢ ciekawski ♢ żywiołowy ♢ zabawny ♢ agresywny ♢ pewny siebie ♢ silny fizycznie ♢ silny psychicznie ♢ oddany ♢ lojalny ♢ uczciwy ♢ gadatliwy ♢ towarzyski ♢ uprzejmy ♢ pomocny ♢ dominujący ♢ nietuzinkowy ♢ rozrywkowy ♢ nieufny dla obcych ♢ niepokorny ♢ tajemniczy ♢ skryty w sobie (jeśli chodzi o uczucia) ♢ twórczy ♢ kreatywny ♢ szczery, aż do bólu ♢ wymagający ♢ spostrzegawczy ♢ odpowiedzialny ♢ ♤ Właściciel klubu "Night Fury" ♤ Zakończył studia na kierunku zarządzanie ♤ Cierpi na chorobę błędnika- bez leków traci równowagę bardzo często i kręci się mu w głowie ( to pozostałość po dysfunkcji ogona u Szczerbatka) ♤ Ciągnie go do dużych wysokości, wielokrotnie skakał ze spadochronem i na bungee, jednak to nie wystarczało i tak Bizzle jest zamiłowany w wingsuit basejumping'u. ♤ Po zdobyciu zaufania Bizzle możesz być przekonany, że odda za Ciebie życie, jednak zdobycie owego zaufania jest bardzo trudne. ♤ Posiada bardzo dużo tatuażu, większość z nich mają podobny kształt do logo jego klubu (zarys smoka na tle księżyca z majaczącym zarysem szybującego człowieka w powietrzu). ♤ Wytatuował sobie na wewnętrznej stronie łokcia, oko człowieka z jego snów. ♤ Posiada dużo blizn na ciele. ♤ Podczas burzy doznaje dziwnych ekscytacji, jest w stanie wpatrywać się w to zjawisko pogody od początku do końca ♤ Miłośnik szybkich samochodów. ♤ Poważnie myśli by udać się drugi raz na studia, tym razem na pilota śmigłowca, lub samolotu. Zrobi sobie na pewno licencję. ♤ Jego temperatura ciała zawsze przekracza 37,8 stopnia, ale Bizzle jest całkowicie zdrowy! Lekarze nie wiedzą, dlaczego ma zaburzoną temperature ciała. ♤ Jego ulubionym jedzeniem jest sushi ♤ Codziennie ćwiczy na siłowni i uprawia równiez boks. ♤ Logo jego klubu to wzburzona fala na tle księżyca czyli wpisane w okrąg świecącej kuli. Jednak niedawno Bizzle odkrył że czarna przestrzeń ma kształt bestii o nieznanych kształtach ze skrzydłami a na jasnej części księżyca widnieje delikatny zarys...człowieka szybującego w powietrzu. |
Urodził się jako dziecko Państwa Dickens w Lanville i mimo iż chwilami Bizzle ma ogromne wrażenie, że coś jest nie tak, że jakby był zupełnie kimś innym powszechnie wiadomo, że Dickensowie są "nową" rodziną i od zawsze dbali o swoich. A bynajmniej Biz nie przypominał sobie by rodzice kiedykolwiek stawiali większy opór gdy ich syn potrzebował czegokolwiek. W porządku, jeżeli usuniemy na bok dziwne prześwity niezaistniałych nigdy sytuacji, jak lot ponad chmurami czy czarny nieboskłon przecinany błyskawicami i niebieskim światłem...Bizzle miał dobre spokojne "normalne" jak na tą rodzinę życie. Twarda rękę ojca to chyba pamięta na tyle mocno by podejrzewać, że nic w świecie nie jest tak realistyczne. I wiecie co w tym jest najlepsze? Nie oszukujmy się większość dzieci bogatych rodziców są rozpieszczone. W przypadku Bizzle zadbano o to by doceniał każdy cent jaki dostał, by doceniał wszystko co ma, jednocześnie czując trud w zdobyciu tego wszystkiego. Przez lata był uczony jak chcieć więcej i więcej jak być nie do zatrzymania, jak być zachłannym wiedzy i władzy. Nie wydaje się by kiedykolwiek zawiódł swoich rodziców... ok... zmyślonych ale jednak rodziców! W końcu to smok do jasnej cholery tak? Nocna Furia należy do tego typu gatunków, które nie dają sobie w kasze dmuchać, które dbają o bliskich jednocześnie będąc idealnymi przywódcami. Ciężką praca wpierw w szkole Bizzle dorobił się zaufania surowych rodziców, którzy chcieli by w końcu to oni przejęli większość Lanville jak i stery nad tym miasteczkiem. Nie powiem by miał luz w domu, owszem mógł robić co chciał jednak po wypełnieniu swoich obowiązków co sprawiło, że obecnie Bizzle jest właścicielem niewielkiego nocnego klubu. Został mu sfinansowany przez nie najgorzej usytuowanych rodziców, którzy za ciężką pracę Bizzle w poprzedniej pracy, dobre zachowanie, reprezentowanie rodziny i naukę w szkole i na uczelni postanowili dać swojemu dziecku dobry start w życiu. Jednak nad sterowanie takim miejscem chłopak musiał ciężko się napracować. Większość poważnych stanowisk zajmują specjalnie zatrudnieni przez Dickensa ludzie, między innymi kwestie finansowe i księgowe jak i zarządzanie zasobami. James jest tutaj wizjonerem, pomysłodawcą, zarządza imprezami i nadaje odpowiedni tor dla prężnie rozwijającego się klubu o nazwie Night Fury. I tutaj nasuwa się kolejne mgliste wspomnienie, szepty i okrzyki w koszmarach nocnych. "To Nocna Furia!", "Przeklęty pomiot burzy plujący błyskawicami, które niosą śmierć. Pod żadnym pozorem nie atakować. Jedyna szansa to schować się i modlić, żeby cię nie znalazł." Bizzle odczuwa ostatnio nasilone emocje i uczucia braku kogoś. Jakby kogoś stracił i czuje niepojętą i niewyjaśnioną pustkę po owej osobie.
Wszystko ma swój początek, wszystko ma sój powód by się zdarzyć i tym bardziej wszystko ma swój koniec. Bizzle nie pamięta zbyt wiele ze świata Fairlandu. Natomiast często miewa koszmary w nocy gdy pochlania go ognista kula, bądź gdy pikuje w dół, lub te spokojne miłe. gdy dosłownie czuje jak szybuje nad chmurami, gdzie nie dosięga go nic ani nikt. Jednocześnie widuje często czyjąś twarz, chłopaka jednak nie moze go zupełnie skojarzyć. To są jego jedyne wspomnienia.
żadne
Ostatnio zmieniony przez Bizzle Dickens dnia Czw 18 Gru - 8:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
Re: Bizzle Dickens Czw 18 Gru - 1:38 | |
| |
|
Re: Bizzle Dickens Czw 18 Gru - 9:59 | |
| Pomimo tego, że masz świetną kartę, muszę się chwileczkę wstrzymać z akceptem, bo muszę coś przedyskutować z innymi. Nie martw się jednak, na pewno dziś się to sfinalizuje i będzie akceptacja! ;D |
|
Re: Bizzle Dickens Czw 18 Gru - 15:23 | |
| Karta zaakceptowana Jak już mówiłem, bardzo podoba mi się Twoja karta, wszystko opisałaś ze szczegółami, jasno określiłaś jaka będzie Twoja postać. Na początek możesz znać ludzi z dzielnicy Mills Boulevard oraz kojarzyć młodych ludzi z innych dzielnic, którzy odwiedzają Twój klub. :) Odnośnie Twojej smoczej postaci - jest silna, ale nie może bronić się przed magią innych, toteż wystrzegaj się konfliktów z czarownikami.;) Życzę miłej gry! |
|
|