David Grimes Sob 27 Gru - 19:51 | |
| David Grimes Za górami, za lasami, żyła niezwykła postać zwana królem Arturem, której przygody spisano w księdze legend arturiańskich. Zamieszkiwał królestwo Fairylandu, gdzie nie praktykował magii. Sielanka została przerwana, gdy nad królestwem Fairylandu pojawiły się ciemne chmury, straszna klątwa, która wymazała wszystkim pamięć. I choć postać ta nie uczestniczyła w rzucaniu strasznego zaklęcia, zmuszona była do rozpoczęcia zwykłego życia w Lanville, pamiętając swoje poprzednie życie w 40%. W miasteczku znacie go jako trzydziestoletniego mieszkańca, zwanego David Grimes (ft. Jensen Ackles). Zamieszkuje dzielnicę Central Lanville, pracując jako lekarz.
| ♦ jest facetem bardzo pozytywnym, bardzo dużo się uśmiecha i jest znany ze swojego specyficznego poczucia humoru, jednak w tym wszystkim zachowuje umiar - nie jest przeoptymistyczny, obracanie niektórych rzeczy w żart to po prostu jego sposób na rozładowywanie nieprzyjemnego napięcia ♦ jest facetem kontaktowym, otwartym, bardzo towarzyskim, lubi poznawać nowych ludzi i z nimi rozmawiać na każdy możliwy temat, niektórzy mówią więc o nim, że jest gadatliwy, no i słusznie, te cechy są jednak bardzo przydatne w jego pracy, które wraz z profesjonalizmem wzbudzają w pacjentach zaufanie ♦ jest jednocześnie facetem skrytym, mimo licznych słowotoków, bardzo niewiele mówi o sobie, swojej przeszłości i wymarzonej przyszłości, a takowa też w jego głowie istnieje (i dziwnym trafem często mu się śni), w pracy nazywa to profesjonalizmem, w życiu... to chyba tylko mechanizm obronny ♦ jest też facetem pewnym siebie i jeszcze bardziej upartym, nie należy jednak do osób kłótliwych, zaciekle walczy o swoje, ale do dyskusji włącza się dopiero, kiedy wie na pewno, że ma rację, a ktoś jej nie ma, uważa również, że z każdym problemem potrafi poradzić sobie sam ♦ jest facetem, który stawia bliskich na pierwszym miejscu, oddany przyjaciołom, z kolei miłe wspomnienia z rodzicami sprawiły, że jest osobą rodzinną, kochającą i czułą, ale nie od razu, bardzo niewiele osób było świadkiem przejawu miękkiej strony Davida ♦ jest facetem ceniącym dobrą zabawę, często jest ona efektem spontanicznej propozycji i szybkiej decyzji, ta impulsywność odbija swoje piętno też w zachowaniu Davida, często najpierw mówi, potem myśli - bójka, brutalna szczerość, kwiecisty język - to przykłady możliwych zachowań ♦ jest facetem, który nie boi się ryzyka, jest pełen ambicji i odwagi, ale to tylko tak dla uściślenia, bo cechy te związane są z tymi już wypisanymi ♦ jest facetem honorowym i rzadko spogląda na swoje dobro w pierwszej kolejności, kobietom okazuje dużą dozę szacunku, nawet jeśli chodzi o zwykły podryw, pomoże też w potrzebie, jest człowiekiem dla ludzi, honorowość oznacza również, że nie znosi bezczelnego kłamstwa, nie powie, że nie lubi go wcale, bo sam nieraz musi z niego skorzystać, aby odwrócić uwagę od siebie (przykład: pytanie "czy dobrze się czujesz?", jeżeli jest coś ważniejszego do zrobienia, oczywiście odpowie, że tak, nawet jeśli jest zupełnie inaczej) ♦ jest facetem, ups... dużym dzieckiem, odznacza się dużą wyobraźnią i ciekawością, powiedzenie, że lubi przygody w jego wieku, nie jest raczej najbardziej słuszne, lecz lubi o nich słuchać, ewentualnie pod takie coś podkłada niecodzienne wydarzenia z życia codziennego, dzięki tej cesze potrafi znaleźć kontakt z dziećmi, nieraz słyszał, że byłby świetnym ojcem, czuje się wówczas, jakby już kiedyś to słyszał. |
David swoją przeszłość widzi, jak przez mgłę, i raczej jako zbiór fotografii aniżeli prawdziwych wspomnień. Pamięta wspólne zdjęcia z rodzicami, gdy był małym chłopcem. Dzieciństwo miał raczej radosne. Na wielu zdjęciach widać, jak razem z rodzicami się bawią, śmieją, podróżują. Budowali zamki z krzeseł, poduszek i kocy, w którym władcą był albo Dave, albo jego ojciec. Pan Grimes był stolarzem z zawodu, bardzo dobrze znał się na drewnie, to on wystrugał synowi pierwszy miecz. Miał swój zakład stolarski, którego przyszłość okazała się problematyczna. Marzeniem pana Grimesa było bowiem, aby biznes przejął po nim David, co nie korelowało z marzeniami chłopaka. Ten chciał być gwiazdą rocka, wyczyniając cuda na gitarze. Wszystko się rozwiązało, gdy Dave miał lat piętnaście. Wówczas na zdjęciach pojawia się już tylko on i jego matka, poza ojcem znika z nich również zakład stolarski Grimesów. Z tego, co David pamięta, ojciec zginął w wypadku samochodowym. Była to nagła śmierć i nagła zmiana w życiu rodziny. Mimo niewielu lat David Grimes stał się głową rodziny. Musiał odnaleźć równowagę między pomocą w domu a chęcią zabawy z rówieśnikami. Bo przecież był nastolatkiem i chciał się buntować, jak inni. Spróbował alkoholu, spróbował smaku dziewczęcych ust, jednocześnie nie sprawiając problemów w domu. Pani Grimes po śmierci męża była nieco zagubiona, pracowała jako nauczycielka w pobliskiej podstawówce, a gdy okazało się, że z pieniędzmi się nie przelewa, zaczęła również dawać korepetycje i robić za opiekunkę dla dzieci. David jej pomagał, nie był prymusem w szkole, ale dobrze sobie radził z przedmiotami ścisłymi. Z czasem pani Grimes zaczęła czuć się coraz słabiej. W newralgicznych momentach to David zajmował się dziećmi, które wzięła pod opiekę. Rodzice wzbudzili w nim dziecięcą wyobraźnię, która nigdy nie zniknęła. Organizował więc dzieciom czas w ogrodzie rodzinnego domu w przeróżnych formach. Zachowywał się trochę, jak lider-drużynowy swojej drużyny harcerskiej. Były zawody, zagadki, gry, zabawy. Często siadali w kręgu i obradowali wokół wyimaginowanego okrągłego stołu. Miał niesamowity kontakt z dziećmi. Taka sielanka trwała do pewnego momentu. Okazało się, że pani Grimes choruje na raka. Szybko po tym zniknęła ze zdjęć rodziny. Został na nich sam David. Zniknął też rodzinny dom. Częściej pojawiał się ze znajomymi w barach, na dyskotekach. Nic dziwnego, śmierć matki była tragedią, a jednocześnie inspiracją na przyszłość. Gdy przyszło do wyboru kierunku studiów, Dave bez wahania wybrał medycynę, chcąc odnaleźć lek na raka. Umożliwił mu to polisa. Okazało się bowiem, że rodzice zbierali pieniądze na przyszłość syna. Trochę ich nazbierali, lecz Grimes nie mógł wydać wszystkich, źle by się z tym czuł. Korzystał z tylu, ile potrzebował, resztę odkładając na czarną godzinę. Studia pozwoliły mu zapomnieć o przykrej przeszłości, chłopak miał poczucie, że robi w końcu coś, co rzeczywiście lubi. Był też wolny! Jak już wspominałem, nigdy nie był prymusem w szkole, ale dobrze sobie radził z przedmiotami ścisłymi, stąd również na medycynie jakoś mu szło. Miał dzięki temu dużo czasu na imprezowanie, flirtowanie i zapominanie. Jako lekarz też się sprawdzał, szczególnie, gdy przychodziły do niego dzieci. Bez wątpienia można powiedzieć o nim, że czuł powołanie do swojego zawodu. Jako kontaktowy człowiek i bardzo sympatyczny, wzbudzał w pacjentach zaufanie i nawet, jeśli nie mógł im natychmiast pomóc, często wychodzili z uśmiechem z jego gabinetu. Nie miał już powodu by się smucić, życie mu się poukładało, a bardzo lubił się śmiać, więc czemu by się po prostu nie śmiać! I tak trwa to do dziś. A może raczej... od dziś.
♦ od dziecka lubił słuchać historii o walecznych rycerzach, niemal na każdy bal karnawałowy był przebrany za kolejnego bohatera i czuł się wtedy, jak ryba w wodzie, miał nawet drewniany miecz, który nazywał Excaliburem (wciąż trzyma go w szafie) ♦ w młodości trenował szermierkę, był w tym naprawdę dobry, generalnie dużo interesował się bronią białą ♦ od jakiegoś czasu śni mu się kobieta z dzieckiem na rękach, nie widzi jednak jej twarzy, sny te są spokojne, wywołują na twarzy śniącego uśmiech ♦ bardzo podobają mu się okrągłe stoły, mają w sobie to coś XD
Wiedział o swoim pochodzeniu, lecz nigdy nie był chętny do objęcia tronu. Był do tego zmuszony po nagłej śmierci ówczesnego króla Brytanii. Świadomy swojego nieprzygotowania do walki o koronę, poprosił o pomoc maga Merlina, o którym opowiadał mu niegdyś ojciec.
Ostatnio zmieniony przez David Grimes dnia Sob 27 Gru - 21:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
Re: David Grimes Sob 27 Gru - 22:04 | |
| Karta zaakceptowana Bardzo podoba mi się ta pozytywna energia, którą David wręcz tchnie, a w połączeniu z wybranym wizerunkiem i obecnym avatarem... Cóż, aż nie można się nie uśmiechnąć i nie stwierdzić, że do takiego lekarza to się leci dosłownie jak na skrzydłach. :D Dodatkowymi plusami są dla mnie zachowane wspomnienia, które świetnie wpasowują się w całość, nawiązując w pewnym sensie do obu żyć mężczyzny. Nie pozostaje mi nic innego, tylko życzyć udanych rozgrywek. Leć do fabuły i baw się dobrze! <3 Twoja postać może kojarzyć innych ludzi związanych z medycyną, swoich pacjentów, znajomych ze studiów, klientów ojca oraz przyjaciół rodziców.
|
|