Idina Carroll Wto 23 Gru - 23:26 | |
| Idina Carroll Za górami, za lasami, żyła niezwykła postać zwana Smerfetką, której przygody spisano w księdze Smerfy. Zamieszkiwała Wonderland, gdzie nie praktykowała magii. Sielanka została przerwana, gdy nad królestwem Fairylandu pojawiły się ciemne chmury, straszna klątwa, która wymazała wszystkim pamięć. I choć postać ta nie uczestniczyła w rzucaniu strasznego zaklęcia, zmuszona była do rozpoczęcia zwykłego życia w Lanville, pamiętając swoje poprzednie życie w 20%. W miasteczku znacie go jako osiemnastoletniego mieszkańca, zwanego Idina Carrol ( Brooke Perry). Zamieszkuje dzielnicę Mills Boulevard, jest uczennicą liceum.
| Idina nie jest osobą, którą wszyscy znamy! Smerfetka? Takie osoby istnieją jedynie w bajkach, a w prawdziwym świecie nie ma dla nich miejsca. Idina pokazuje, że nie każdy jest taki jak go sobie wyobrażamy. Mimo, że kiedyś była smerfem do rany przyłóż, teraz pokazuje swoje rogi. Lubi kiedy coś idzie po jej myśli, jest zapatrzona w siebie i w stu procentach można ją uznać za rozpuszczoną. Kiedyś podobno była cicha i kochana, ale przez te wszystkie lata, Idina nauczyła się, że jeśli ma się miękkie serce, to trzeba mieć twardą dupę! Mówi prawdę, która w większości potrafi zranić nawet człowieka, ale z kłamstwem także nie ma problemu. W stu procentach jest osobą o tysiącu twarzach, ale jest jeden wyjątek. Idina wierzy w prawdziwą przyjaźń i miłość od pierwszego wejrzenia. - Zawsze ma na sobie coś niebieskiego. Najczęściej jest to bransoletka lub bielizna. - Ma na ścianie napis zrobiony przez przyjaciela "stałej pracy w McDonaldzie, po tych trudach na Harvardzie", chociaż ona to się nawet na studia nie wybiera! - Śpiewa tylko pod prysznicem, gdyż uważa, że nie ma głosu, chociaż dużo osób twierdzi inaczej. - Zawsze kiedy wychodzi do ludzi, ma rozpuszczone włosy, gdyż uważa, że w innym wydaniu jest jej nie ładnie. - Maniaczka biżuterii. Kocha pierścionki i kiedy zapomni jednego z domu, wraca się po niego! - Nie potrzebuje telefonu do życia. Według niej to tylko strata i pieniędzy, ale mimo wszystko go posiada. Jest jednak trochę uzależniona od internetu, ale nie przyznaje się do tego. |
Każdy jej zawsze powtarzał, że musi dorosnąć. Ludzie mówili, że w wieku osiemnastu lat trzeba mieć wybraną drogę i ona w to wierzyła! Tyle lat wierzyła, że pewnego dnia dorośnie i już nie będzie żyła chwilą... Eee nie! To jej rodzice o tym marzyli. Oni chcieli dorosłej i odpowiedzialnej córki, a ona? Idina od zawsze kochała zabawę i chyba właśnie dlatego pewnego razu zostawiła swoim rodzicom pożegnalny list. "Mam dosyć tego życia! Nie chcę was znać ani o was słyszeć. I wcale nie dlatego, że nie pozwalacie mi iść na imprezę! Nienawidzę was!" Dziecinne! Jednak Idinie wydawało to się naprawdę ważne i po chwili siedziała już na jednym z dachów. Och jaka była jednak głupia, że wybrała dach własnego domu! Może to dlatego, że była pijana? Jednak uwierzcie mi, że nic tak dobrze nie zadziałało, jak właśnie ten list. Idina po dwudziestu minutach została znaleziona przez ojca, który powiedział tylko "Młoda możesz iść na tą imprezę, tylko wróć proszę do domu, bo twoja matka to całe miasto obudziła." Tak właśnie wygląda życie dziecka, które nie wie co ma ze sobą zrobić. Jednak to na pewno nie był pierwszy i ostatni wybryk Idiny, o którym usłyszycie.
On znów mnie ściga! Znów widzę jego twarz i dobrze wiem, że jest blisko. Papa Smerf stara się mnie uspokoić! Mówi mi, że nic mi się nie stanie! On na pewno mnie obroni! Smerfom zawsze się udaje, prawda? Tym razem nie będzie inaczej! Gargamel! O tak! Na imię mu Gargamel. - Idina! - On mnie woła. - Idina! - to już nie głos Gargamela! To nie on! - Idina wstawaj! - po raz kolejny słyszę znany mi głos i tym razem otwieram oczy! To był tylko zły sen! Znów śniła jej się bajka, którą zna od zawsze! Znów czuła się jak mała istotka, ale dobrze wie, że to nie prawda! Śni się jej to tylko wtedy kiedy się smuci. Zawsze wtedy widzi Gargamela, który często leci w telewizji. Tylko dlaczego? Blondynka przykrywa się mocniej niebieską kołdrą i ponownie zasypia. Tym razem jednak wszystko jest inne. Normalny sen, a ona jak zawsze ubrana w niebieski strój. Ten kolor zawsze jej towarzyszy, ale nie ma co się dziwić. Jest przecież Smerfetką, więc i niebieski jest jej bliski.
"Hej dzieci jeśli chcecie Zobaczyć Smerfów las Przed ekran dziś zapraszam was." Wszystko leci tak samo...
Ostatnio zmieniony przez Idina Carroll dnia Wto 23 Gru - 23:50, w całości zmieniany 2 razy |
|
Re: Idina Carroll Wto 23 Gru - 23:41 | |
| Zerknij na spis krain w Fairylandzie i wpisz, proszę, jedną z nich. Wioska Smerfów istniała - oczywiście, ale chodzi nam tutaj o krainę. - Cytat :
- Idina mimo, że nie wiele pamięta ze swojego wcześniejszego życia, kocha kolor niebieski. 80% jej garderoby jest właśnie w takim odcieniu. Jeśli nie jest ubrana w ten kolor, to za pewne ma przy sobie niebieską bransoletkę lub chociażby bieliznę!
To zaś pasuje mi też cząstkowo do zachowanych wspomnień, więc możesz trochę przeprawić i wpisać też w nie. Poza tym jest dobrze. :) |
|
Re: Idina Carroll Wto 23 Gru - 23:50 | |
| |
|
Re: Idina Carroll Sro 24 Gru - 0:00 | |
| Karta zaakceptowana Zatem ochoczo akceptuję i już na starcie stwierdzam, że Twoja Smerfetka jest taka... Smerfetkowa. xD W pewnym sensie można też ją nazwać taką swoistą hipsterką, mówię tutaj choćby o jej opinii na temat telefonów, chociaż zaledwie po kilku słowach obraz się zmienia i... Skąd ja znam takie zamiłowanie do Internetów...? Khym, khym... No... Także ten... Postać zdecydowanie mi się podoba, Kartę bardzo lekko się czyta, a fragment z utkanej rzeczywistości aż wzbudza uśmiech na mojej twarzy. Leć więc na fabułę i smerfetkuj na niej radośnie! <3 Twoja postać zna zapewne kolegów i koleżanki ze szkolnej ławki, nauczycieli oraz najbliższych sąsiadów. Ci ostatni z pewnością nie mogli przeoczyć jej dachowego wyskoku!
|
|
|