Erin Dickens Czw 18 Gru - 21:15 | |
| Erin Dickens Za górami, za lasami, żyła niezwykła postać zwana Eris, której przygody spisano w księdze Sindbad: Legenda siedmiu mórz. Zamieszkiwał Neverland, gdzie praktykowała czarną magię . Sielanka została przerwana, gdy nad królestwem Fairylandu pojawiły się ciemne chmury, straszna klątwa, która wymazała wszystkim pamięć. I choć postać ta uczestniczyła w rzucaniu strasznego zaklęcia, zmuszona była do rozpoczęcia zwykłego życia w Lanville, pamiętając swoje poprzednie życie w 40%. W miasteczku znacie go jako trzydziestoczteroletniego mieszkańca, zwanego Erin Dickens (Nicole Scherzinger). Zamieszkuje dzielnicę East Valley, pracując jako właścicielka klubu Opium.
| Erin jest indywidualistką, która nigdy nie da sobą rządzić. Zawsze podporządkowuje sobie każdego, nie przystosowuje się do ogółu. Jest przekonana o swej nieomylności, a co za tym idzie - strasznie uparta. Łatwo zdanie nie zmieni, co to to nie! Niemal zawsze pewna swych racji, których będzie broniła niczym lew. Niechętnie chadza na kompromisy, nie znosi przyznawać się do błędów, a słowa "przepraszam" najchętniej w ogóle by nie używała i wykreśliła ze swojego słownika. Pani Dickens jest pewną siebie i zdystansowaną osobą, która mimowolnie wzbudza respekt. Ciężko ją czymkolwiek zaskoczyć czy wzbudzić jej zainteresowanie, podziw. Brunetka nie boi się ryzykować. Jest bardzo otwarta na nowości i jeśli osiągnięcie wyznaczonego celu wymaga poświęceń czy ryzyka, nie zawaha się. Przez swą pracowitość, spryt i zorganizowanie świetnie daje sobie radę w życiu zawodowym. Rzadko dopuszcza do siebie kogoś blisko, obdarza go zaufaniem. Wszystko ze zwykłej przezorności. W miłości namiętna i zmysłowa, aczkolwiek nie zawsze poświęca drugiej osobie wystarczającą ilość uwagi. W szale samorealizacji często zapomina, że jest jeszcze ktoś drugi. Oczywiście potem stara się to za wszelką cenę naprawić, ale ileż można. Jest niewątpliwie trudną w egzystencji istotą, ale nie z samych wad składa się drobna postać kobiety. Jest świetną organizatorką i mówczynią. Jednakże rola świetnego mówcy nie wyklucza jej z roli świetnego słuchacza. Jeśli połączymy te dwie rzeczy, wyjdzie nam wspaniała przyjaciółka, która nie tylko wysłucha, ale i błyśnie złotą radą czy uwagą. Jeśli jednak czegoś nie pochwala, otwarcie o tym powie. → Nigdy nie wygląda źle. Zawsze jest elegancko ubrana, ma idealnie ułożony makijaż i równie perfekcyjny makijaż - kobieta z klasą. → Praca jest dla niej wszystkim i w swoim klubie spędza każdą wolną chwilę, aby mieć wszystko kontrolować i uprzykrzać życie swoim pracownikom. Bo chyba nie muszę mówić, że jest strasznie wymagającą szefową? → Ironia to jej wierna przyjaciółka, towarzysząca jej niemal na każdym kroku. → Uwielbia czerwone wino. Idealny wieczór? Dobry kryminał, kieliszek wina i koc. Nic innego do szczęścia nie potrzebuje! → W jej domu wszystko jest idealne. Wbrew temu, że Eris była boginią chaosu, w jej domu nie ma choćby cienia bałaganu. → Nie lubi lodów czekoladowych, waniliowych, śmietankowych, toffi i kawowych. Woli owocowe sorbety, najlepiej lekko kwaśne. W ogóle nie przepada za słodyczami → Zawsze kibicuje "tym złym" w filmach czy też książkach. Uważa, że te postacie są znacznie barwniejsze i ciekawsze, aniżeli nudni główni bohaterowie. → Nie rozstaje się ze swoim telefonem. NIGDY. → Nadmiernie dba o swoją linię. Bardzo duży ćwiczy, odżywia się maksymalnie zdrowo, unika napojów gazowanych. Tylko woda, woda, woda! Do tego wieczorny rytuał to wcieranie tysiące balsamów w swoje drobne ciałko. → Jest serialomaniakiem, ale przez pracę ma cholernie mało czasu na oddawanie się ów pasji, więc nadrabia odcinki nocami w internecie. |
Urodziła się w dość przeciętnej rodzinie jako pierwsza córka państwa Coleman. Kilka lat później rodzice sprezentowali jej dwie młodsze siostry i tak oto żyli sobie w piątkę. Nie będę się zbytnio rozdrabniać nad dzieciństwem, bo ono było raczej normalne. Rozwijała się prawidłowo, w okresie dojrzewania trochę pobroiła - jak każdy. Szybko zaszła w ciążę, wzięła ślub i wstąpiła do bogatej rodziny Dickens. Cieszyła się na taki obrót sprawy. Może nie była idealną matką, ale starała się jak mogła! To dzięki wpływom rodziny swojego męża mogła założyć klub, który kocha całym sercem. Ciężko powiedzieć, co jest na pierwszym planie - czy bliscy, czy praca. Próbowała to pogodzić, choć ciężko jej to szło, bo aktualnie bardzo oddaliła się od swojego męża, z którym przecież związała się z miłości. Przez to jeszcze bardziej oddaje się sprawom zawodowym i problem małżeński zamiata pod dywan, licząc, że problem rozwiąże się sam.
ø Od zawsze interesowała się mitologią grecką. Już w szkole, gdy tematy na historii dotyczyły właśnie tej części, bardzo się udzielała, bo na własną rękę czytała wiele książek. ø Marzy jej się posiadanie kota i pewnie w najbliższym czasie sobie owego sprawi. Ma już nawet gotowe imiona. Będzie Cetus, Phoenix albo Draco. Jeszcze się waha. ø Nienawidzi przegrywać. ø Lubi mieszać w życiu innych, rozpuszczać plotki i tak dalej. ø Często miewa sny, w których stoi nad wielkim globusem i może kontrolować cały świat. Fajny sen!
Brak.
Ostatnio zmieniony przez Erin Dickens dnia Pią 19 Gru - 21:59, w całości zmieniany 2 razy |
|
Re: Erin Dickens Pią 19 Gru - 21:57 | |
| Gotowe, można sprawdzać <3 |
|
Re: Erin Dickens Pią 19 Gru - 22:05 | |
| Karta zaakceptowana Usunąłem z pierwszego akapitu wzmiankę o tym, że zsyła nieszczęścia na ziemię i przemienia się w co zechce. Na forum mamy wyznaczone rodzaje magii, której można się nauczyć i wystarczy wpisać czarna magia - a później będziesz uczyć się tutaj tego, co Cię interesuje. Bardzo szczegółowo opisałaś swoją postać, nie zapominaj jednak, że jesteś przede wszystkim postacią bajkową, a nie mitologiczną! Niemniej jednak Twoja karta bardzo mi się podoba, na początek możesz znać mieszkańców East Valley, jako mieszkanka i właścicielka klubu w tej dzielnicy. |
|
|