Lacey Fairchild Pią 26 Gru - 0:02 | |
| Lacey Rachel Fairchild Za górami, za lasami, żyła niezwykła postać zwana Kotem, której przygody spisano w księdze Pinokio. Zamieszkiwał Green Gables, gdzie nie praktykował magii. Sielanka została przerwana, gdy nad królestwem Fairylandu pojawiły się ciemne chmury, straszna klątwa, która wymazała wszystkim pamięć. I choć postać ta nie uczestniczyła w rzucaniu strasznego zaklęcia, zmuszona była do rozpoczęcia zwykłego życia w Lanville, pamiętając swoje poprzednie życie w 20 %. W miasteczku znacie go jako dziewiętnastoletniego mieszkańca, zwanego Lacey Fairchild (ft. Karen Gillan). Zamieszkuje dzielnicę Pelican Bay, pracując jako pokojowa w motelu; jest również złodziejką, często kradnie różne rzeczy, zwłaszcza mieszkańcom motelu.
| Nie ma mowy, żeby można było przegapić Lacey. Zwracasz na nią uwagę, bo jest w niej coś nietypowego, jakby miała wybuchnąć gniewem, roześmiać się i rozpłakać, a to wszystko w jednym momencie. Po chwili jednak to wrażenie mija i widzisz, że zachowuje się jednak całkiem przeciętnie – radosna dziewczyna, z uśmiechem wiecznie przyklejonym do twarzy. Czasem skromna, a czasem zbyt pewna siebie, jednak nie uda ci się jej nie polubić. Jest w niej coś takiego, że ufasz jej i wierzysz we wszystko, co mówi, od pierwszego słowa, które wypowiada, choćby powiedziała ci, że słońce wschodzi na zachodzie, a zachodzi na wschodzie. Jest dobrą przyjaciółką – lojalną, szczerą, wie jak poprawić ci humor. Innymi słowami – kiedy widzisz ją pierwszy raz, myślisz sobie – fajna dziewczyna! Gdyby tylko można było czytać w myślach! Tak naprawdę Lacey jest przede wszystkim: *przebiegła. Uwielbia spiskować i knuć, nie można jej zaufać, nigdy nie wiesz czy postanowi pomóc ci, czy nie *doskonała aktorka. Świetnie kłamie, wyjdzie dzięki temu cało z praktycznie każdej sytuacji. *wyrachowana. Idzie do celu po trupach i nie patrzy na konsekwencje. *przekonująca. Ludzie jej wierzą, podczas gdy ona nie wysila się przy tym za bardzo. *ryzykantka. Kiedy nadarzy się jakaś okazja, nie myśli dwa razy nad tym, czy to aby na pewno dobry pomysł. Po prostu działa. *żądna przygód. Nie usiedzi w miejscu, jeśli wie, że mogłaby zająć się czymś ciekawszym. *wścibska. O wszystkim musi wiedzieć, nawet jeśli coś kompletnie jej nie dotyczy (jest zdania, że wszystko jej dotyczy) *przekorna. Ciężko zaliczyć ją do złych, czy dobrych charakterów. Pomaga i tym i tym, działa na korzyść tych drugich, aby zrobić na złość pierwszym, a zaraz potem na odwrót. *skora do kłótni. Kocha się wykłócać dla samego faktu, niezależnie od tego czy ma rację czy nie (chociaż zawsze ma rację) *nieufna. Na jej zaufanie trzeba bardzo ciężko sobie zapracować, pomimo że tego nie okazuje. Jakby tego było mało, Lacey potrafi być również dobrą osobą. Czasem patrzy na kogoś i nie jest w stanie wykorzystać tej osoby tak jak wszystkich innych, umie być życzliwa, a nawet lojalna, jeśli ktoś jakimś cudem zdobędzie jej zaufanie. Gdzieś pod rudymi falami, złośliwym uśmiechem i za zielonymi, kocimi oczami, kryje się dawna, radosna dziewczyna, która pomimo tego, że może nie wiodło się jej najlepiej, umiała być szczęśliwa. Tylko czy ktoś jest w stanie to odkryć? |
Mówią, że historia lubi się powtarzać i tak też było w przypadku Lacey. W tym świecie również wychowywała się bez rodziców, różnica jest taka, że bez brata również. Jej rodzice zmarli, kiedy była bardzo mała i przez to trafiła do domu dziecka w swoim rodzinnym mieście - nie jest pewna co to za miasto było, wie tyle, że jedno z większych. Wiele razy z niego uciekała i w końcu zawędrowała do Lanville. Tutaj dom dziecka również jej nie ominął, jednak z jakiegoś powodu poczuła się w nim lepiej, niż w poprzednim. Kiedy miała czternaście lat, adoptowała ją rodzina Fairchildów. Jej dzieciństwo w domu dziecka i późniejsze, upływało głównie na kradzieży (ten zwyczaj pozostał jej z czasów, kiedy mieszkała w magicznej krainie) i szło jej coraz lepiej, do tej pory nikt nie jest w stanie dowieść, że to ona jest sprawcą zaginięć wielu całkiem drogich rzeczy. Lacey zna większość osób w swoim mieście, ma też sporo sojuszników, którzy pomagają jej w tym, żeby jej czyny nie ujrzały światła dziennego. Lubi komplikować życie mieszkańców, poprzez barwne intrygi, na pomysł których wpada tak po prostu - z nudów. Przez to, że ma wrażenie, że kogoś jej brakuje, choć nie wie że chodzi o brata, często pomaga dzieciom, które zostały w domu dziecka. To jeden z nielicznych przypadków kiedy kradnie dla kogoś innego niż ona sama.
*zawsze chciała mieć rodzeństwo, zwłaszcza młodsze *uwielbia koty - w jej domu mogą znaleźć schronienie, kiedy na dworze jest zimno *jest bardzo zwinna *kradnie, i świetnie jej to wychodzi *jeśli kiedykolwiek komukolwiek współczuje, to tym, którzy mają podobną historię *denerwuje ją widok radosnego rodzeństwa, zwłaszcza jeśli to siostra i brat *czasem śni jej się, że jest swoim ulubionym zwierzakiem, kotem
Wydarzenia, które miały miejsce w "Pinokiu", są takie same, jednak warto wspomnieć o tym, że kot nie zawsze był kotem. Urodził, a właściwie urodziła się, jako dziewczyna o imieniu Grace w jednym z królestw Fairylandu. Wychowywała się tylko ze swoim młodszym bratem, a właściwie, to ona wychowywała jego, po śmierci ich rodziców. Najważniejsze było dla nich to, że mieli siebie nawzajem, i dlatego, pomimo biedy, byli szczęśliwi. Niestety czasem trochę pieniędzy się przyda, bo w pewnym momencie, całkowicie zabrakło ich rodzeństwu. Mieszkali w dość opłakanych warunkach, nie mieli pieniędzy na jedzenie i w końcu Grace zrobiła jedną jedyną rzecz, jaka mogła ich uratować - zaczęła kraść. Na początku miała potworne wyrzuty sumienia, za każdym razem tylko myśl o jej małym bracie powstrzymywała ją przed oddaniem skradzionych rzeczy ich właścicielom. Z czasem szło jej jednak to coraz łatwiej, przestała już myśleć "co by było gdyby", a zaczęła myśleć o przyszłości. Dziewczyna była coraz bardziej pewna siebie, i to ją zgubiło. Mówią, żeby "mierzyć siły na zamiary". Grace pewnego dnia postanowiła zignorować tą zasadę, i ona i jej brat, słono za to zapłacili. Postanowiła zakraść się do zamku pewnego wielkiego, bogatego czarownika, i ukraść trochę pieniędzy. Zignorowała fakt, że niełatwo jest okraść kogoś, kto włada czarną magią. Czarownik oczywiście ją przyłapał i postanowił ukarać ją, zmieniając ją w zwierzę - padło na kota, ponieważ czarownikowi skojarzyła się z nim pewność siebie Grace - i wysyłając ją do odległej krainy, Green Gables. Jej brat nigdy nie dowiedział się, co takiego się z nią stało. W Green Gables, charakter dziewczyny kształtowało jej nowe wcielenie. Przestała mieć wyrzuty sumienia, tak jak zwierzę, stała się chytra, sprytna i bystra. Była pełna goryczy przez to, co się stało, i dlatego właśnie od tamtej pory zaczęła kłamać, przechytrzać innych, mając nadzieję, że któregoś dnia przechytrzy samego czarownika i znajdzie sposób na zemstę na nim.
Ostatnio zmieniony przez Lacey Fairchild dnia Pią 26 Gru - 11:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Piotruś Pan
☆ Zwano mnie : Dzwoneczek
☆ Punkty magii : 62
☆ Wiek : 28
☆ Liczba postów : 410
Re: Lacey Fairchild Pią 26 Gru - 11:50 | |
| Jak na 20% pamięci skasowałabym, że łapie się na tym, że osoby przypominające jej brata nazywa jego imieniem. Bo to jednak naprawdę spore wspomnienie. Dodatkowo, nie przesadź z tym wysokim skakaniem, wszakże teraz jesteś człowiekiem, a postacie niezupełnie dziedziczą cechy fizyczne (mój Peter wciąż nie potrafi lewitować! ;/), chociaż zwinność jak najbardziej może pozostać. Jak to poprawisz, będzie wszystko dobrze. |
|
Zachowane wspomnienia: 0% MOJA HISTORIA TO : Piotruś Pan
☆ Zwano mnie : Dzwoneczek
☆ Punkty magii : 62
☆ Wiek : 28
☆ Liczba postów : 410
Re: Lacey Fairchild Pią 26 Gru - 11:57 | |
| Karta zaakceptowana Spodobały mi się odstępstwa w bajce, bardzo fajnie, że tworzysz dla tej postaci naprawdę dłuższą i bardziej rozbudowaną historię również w Fairylandzie. Cieszę się też, że na forum pojawia się taka przebiegła postać (jeszcze dziewczyna!), bo liczę, że sporo namiesza nam w miasteczku. Na forum powinnaś znać osoby z domu dziecka (polecam siebie), pracowników oraz gości motelu - a tych w pewnym momencie powinno tam być znacznie więcej! Nie zapomnij też poznać swoich sąsiadów. |
|